#heros #dziwne Miał tylko jedną kulę. Traktował ją jak siostrę, partnerkę, kochankę. Była przy nim w radości i smutku, w deszczu i pełnym słońcu, w karczmie i pod gołym niebem. Już od dłuższego czasu podróżowali wspólnie, wiedział, że zawsze może na nią liczyć. Drżał na samą myśl o rozstaniu, dlatego też wybierał bezpieczniejsze ścieżki, w kryzysowych sytuacjach powściągał swój wybuchowy temperament lub po prostu walczył wręcz.