Najlepsi fantaści pod słońcem
#tajemnica #dziwne – Na pewno wiesz, co robisz? Mężczyzna przerwał pracę, odwrócił się i spojrzał na kolegę, który stał z latarnią w drżącej dłoni. – Zaufaj mi. Stefcio podrapał się po policzku, pozostawiając na nim czarne smugi, mocniej ścisnął rączkę kilofa. Zabrał się do pracy, odłupując kawałki skały z ogromnej bryły tuż przed nim. Jego przyjaciel Władzio powiesił latarnię na haku wbitym w ścianę korytarza i zaczął ładować kamienie do kosza. Gdy skończył, z trudem zarzucił pojemnik na plecy i wyszedł na zewnątrz.