Matrioszka
Nie miało być takie długie, ale, cóż. Odrabiam dotychczasowe niepisanie. Tytuł odnosi się do formy szkatułkowej, nic więcej z sobą nie niesie. Napisałabym, że to kolejne fantasy sanbsurdu, ale kij wie co właściwie stworzyłam... Jakiegoś potwora. Niemniej miłego czytania, enjoy.