San-focker

Od niedawna wlepiam ludziom mentalnego "San-fockera", czyli coś w stylu: "spierdalaj proszę" czy w wersji zanglizowanej: "screw u gently". Niezastąpiony pozytywny sposób wyrażenia negatywnych emocji bardziej sanowo. A wielu by się przydał taki karny San-focker. Może wydrukuję sobie nalepki i będę rozklejać, by dać czasem upust irytacji na świat. Taaak...

Komentarze

  1. wieczorek szaleńców to świetny adres podoba mi się :3 ale wyobrażałam sobie trochę inaczej wygląd bloga tak szczerze :c jakoś mało klimatycznie, ani wieczoru, ani szaleńców, jeśli wiecie co mam na myśli. Trochę pusto, trochę randomowo. Jeszcze nie czytałam waszych opowiadań, bo niestety nie mam czasu, ale jak przeczytam to je skrytykuję, obiecuję :3

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie zatwierdzanie komentarzy, no co za komuna D:

    OdpowiedzUsuń
  3. XD hah może rzeczywiście dam sobie spokój z moderowaniem komentarzy...
    Jeśli chodzi o wygląd to zależało (mi przynajmniej, bo ja zarządzam a chłopcy tylko bodą mnie mentalnymi prztyczkami "wstaw coś") żeby było przejrzyście. Ale wszelkie sugestie są ciekawe i warte rozważenia... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do mnie http://garscmoichtajemnic.blogujaca.pl/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz